Hej, dzisiaj mam dzień wolny więc w sumie wstałam z łóżka niecałe dwie godziny temu, troszkę posprzątałam i postanowiłam zrobić sobie peeling do ust. Za każdym razem gdy odwiedzałam jakąś drogerię, zmierzałam ku produktom do ust i nigdzie nie mogłam znaleźć żadnego scrub'a, więc zrobiłam go sobie sama ;-)
Co potrzebujemy?
CUKIER i OLEJ
dodatkowo możemy dodać olejek, przyprawę, wiórki kokosowe czy też barwnik, to wszystko zależy tylko i wyłącznie od nas.
Krok po kroku opiszę wam co i jak zrobiłam i dodałam ;-)
Produkty których użyłam to:
Olej kokosowy: jest w postaci stałej, ale to nie ma znaczenia. Możemy równie dobrze użyć oliwy z oliwek, oleju z awokado czy oleju migdałowego. Co do zwykłego oleju roślinnego, wydaje mi się, że mogłybyśmy mieć po prostu dziwną posmakę na ustach - co chyba dałoby się zakryć dobrym aromatem ;-)
Cukier: w moim przypadku zwykły biały cukier, jeżeli chcemy by nasz scrub miał ciemny kolor, używamy cukru brązowego ;-)
Olejek migdałowy: uwielbiam migdały i ich zapach, dlatego pewnie taki wybór ;-)
Barwnik: w moim przypadku kolor różowy. Raczej nie polecałabym kolorów nienaturalnych jeżeli chodzi o usta czyli niebieski, zielony czy czarny bo scrub może nam lekko zabarwić usta.
Teraz macie duże pole do popisu, bo możecie wymyślać niezliczone kombinacje, dodając wiórki kokosowe, cynamon, kakao, przeróżne aromaty i przyprawy. Powodzenia! ;-)
Do miseczki dodałam trzy łyżki cukru.
Do cukru dodałam dwie łyżki oleju kokosowego. Jeżeli chodzi o olej myślę, że niecała łyżka by wystarczyła. Z resztą po "uklepaniu" masy zauważycie i ocenicie czy należy jeszcze dodać oleju czy może dosypać troszkę cukru.
Po wymieszaniu moja masa wygląda tak.
Dodaję pół łyżki aromatu i wszystko mieszam.
Barwnik dodajemy w zależności jak bardzo ciemny chcemy nasz peeling.
Tak wygląda mój scrub po dodaniu wszystkich składników ;-)
Mój scrub przełożyłam do plastikowego pojemniczka i schowałam do lodówki ;-)
Peeling wmasowujemy w usta, możemy go zlizać bądź zetrzeć chusteczką i cieszymy się zdrowymi i pięknymi ustami ;-)
Super pomysł :-)
OdpowiedzUsuńBardzo fajny pomysł :) Też używam tego oleju kokosowego :)
OdpowiedzUsuńPrzydatny post ;))
OdpowiedzUsuńObserwuję.. Pozdrawiam ;)
Świetny pomysł!
OdpowiedzUsuńhttp://dominatt.blogspot.com/