Dziś spotkałyśmy się z Lili i Magdą poraz trzeci, dopiero! Mieszkamy w tym samym mieście, a jesteśmy tak leniwe i się nie widujemy.. Już kiedyś pisałam o naszym spotkaniu, tutaj możecie poczytać.
Dziewczyny już są takie dorosłe, że się zauważają! Szarpały się jak siostry, potem gryzły swoje palce i zdejmowały sobie opaski, no i aż trzęsły się na swój widok ;-) Postanowiłyśmy z Magdą, że musimy się spotykać co tydzień, nawet tak dla dobra dziewczyn! Mamy ogromne szczęście mieć córki w tym samym wieku. (Lili urodziła się niecały miesiąc wcześniej od Leah) to może być piękna przyjaźń, która zaczęła się już od pampersa! ;-)
Już po malutku planujemy zakup samochodzika dla Leah, by jak się zrobi ciepło nie musieć wychodzić tylko z wózkiem, ale by fajnie ją popchać siedzącą w BMW haha, fajny widok ;-)
Te nasze dziewuchy są już takie duże, już siedzą, mają ząbki, zaczepiają sie, gadają, krzyczą.. coś pięknego ;-)
króliś: allo_ello
A Wasze maluchy mają przyjaciela od pampersa?
Pozdrowionka!
Witajcie wybaczcie ze pisze tutaj ale chcialam Was zapytac co was sklonilo do wyjazdu za granice jak sobie poradziliscie czy mielsicie jakis punkt zaczepienia, tez rozwazam wyjazd temu pytam. Pozdrawiam gorąco i całuski dla małej :)
OdpowiedzUsuńDo wyjazdu skłonił nas brak perspektyw i możliwości w Polsce, od razu chcieliśmy mieszkać razem i "iść do przodu" niestety po paru przeszkodach stwierdziliśmy, że stawiamy wszystko na jedną kartę i uciekamy ;-) Zamawiając bilety nie wiedzieliśmy gdzie sie wybieramy ani gdzie bedziemy spac ;-) kilka dni przed wylotem znalazł się dla nas pokój , 3 miesiące pozniej juz bylismy 'na swoim' ;-)
UsuńWitam! Czy nie myśleliście o okularkach dla Leah? Oczka jej uciekają do środka. A przy takiej wadzie warto zadbać od pierwszych miesięcy życia by kiedyś była szczęśliwa dziewczynką. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńDzieci zezuja do roczku, tak samo jak do roczku moze trzasc sie im brodka ;-)
UsuńPółroczne dziecko powinno już równo patrzeć na wprost. Więc od tego czasu należy się martwić. A Leah ma mocno podwójne schorzenie. Warto sprawdzić u specjalisty. To tylko dobra rada. Teraz jest z tym słodka A kiedyś może przez to cierpieć.. powodzenia
OdpowiedzUsuńMnie specjalista w szpitalu po porodzie powiedzial, ze dziecko zezuje do roczku, z reszta ja na co dzien nie widze by ona zezowala, ostatnio widzialam gdy miala moze 2-3 miesiace ☺️
UsuńPo co wmawiać komuś na siłę że z jego dzieckiem coś jest nie tak??? Ja tam żadnego zeza nie widzę :-) pozdrawiam i buziaczki dla Leah
OdpowiedzUsuńNic na siłę. Tylko znam się na rzeczy a mała na każdym zdjęciu ma zeza. Stąd zapytanie. Tylko tyle. Jest cudowna i z nim :)
OdpowiedzUsuńZnasz się bo masz dziecko? Litości......przecież ewidentnie widać że mała jest na coś zapatrzona dlatego może się wydawać że robi zeza....
OdpowiedzUsuńMam dziecko i matkę okulistyke. Inne dzieci też są zaopatrzone i zeza nie robią. A Leah ma go na każdym zdjęciu. To tylko dobra rada A nie obraza dziecka!!!!
OdpowiedzUsuńTa wymiana zdań jest bez sensu. ...skoro mała regularnie ogląda lekarz i nie widzi u jiej nic niepokojacego i mama która przebywa z Leah 24 h na dobę nie widzi tego "zeza" to raczej go nie ma.pozdrawiam
OdpowiedzUsuń