poniedziałek, 16 lutego 2015

Małe zakupy z Polski

Ogólnie nie nastawiałam się na żadne większe zakupy w Polsce, bo sami nie wiedzieliśmy ile będziemy musieli wydać na lekarzy, planowałam też iść do dentysty ale niestety już nie poszłam, pewnie będę żałować, gdy znów zacznie mnie boleć ząb, ale trudno ;p No więc zakupów miało nie być, ale jednak jakieś malutkie się przytrafiły. Pojechaliśmy jednego dnia do Poznania do Browaru i powiem szczerze, że nie byłam niczym zachwycona, praktycznie nie weszliśmy do żadnego sklepu oprócz takiego ze świeczkami, Super-pharm i Inglota ;p

Zacznę jednak od małego zakupu z lotniska, który był konieczny i zaplanowany, czyli kolejna buteleczka podkładu z MAC studio fix fluid. Pierwszą buteleczkę kupiłam chyba w lipcu no i teraz był czas na kolejną, wybrałam jedynie jaśniejszy odcień, czyli NC25, uwielbiam ten podkład, jest moim ulubionym ;-) a moją recenzje jego znajdziecie tutaj.
Od razu obok na zdjęciu widzicie już mój drugi Tangle Teezer, który kupiłam w samolocie, bo dostałam kupon £5 taniej, czyli w sumie zapłaciłam za niego £5, czyli połowę ceny, musiałam skorzystać ;-)

W super-pharm Vichy było na wyprzedaży, więc również skorzystałam, kupiłam swój ulubiony żel do mycia twarzy, w dwupaku, co wyszło śmiesznie tanio (dodam, że w uk ten żel kosztuje £11)
Chodziłam również za jakimś fajnym kremem do rąk więc zaraz chwyciłam jakiś po promocji i próbujemy ;-)

Obok był inglot, a dużo dobrego słyszałam o ich podkładzie HD, chciałam wypróbować, dobrałam kolor (nr74) i muszę przyznać, że jest świetny, na pewno zakupię kolejną buteleczkę ;-) dodatkowo - duraline, bo trzeba mieć, fajny wskrzeszacz kosmetyków i muszę spróbować dodać kropelkę do eyelinera, zobaczę czy rzeczywiście działa cuda ;-)

Będąc jeszcze w Koninie, Dawid wspomniał coś o Zniszcz ten dziennik, więc poszliśmy do Empiku i kupiliśmy ;p pobawimy się ;d

W Rossmanie zrobiłam malutkie zakupy porodowe ;D wkładki poporodowe, majtki i duże podpaski :-)

To tyle z zakupów, jak widać nie była ich masa .. i dobrze, bo byśmy się nie spakowali ;p
Co lubicie przywozić sobie z zagranicy/z Polski ?

4 komentarze:

  1. widze w PL z moich okolic jestes :D :D ile ten MAC na duty free kosztowal? czaje sie na duty free na double wear albo ten wlasnie

    OdpowiedzUsuń
  2. Fajne zakupy - "Zniszcz ten dziennik" - hah :D Będziesz niszczyć! :D

    OdpowiedzUsuń
  3. Muszę w końcu wypróbować ten podkład ;) To że zaraz obok super-pharmu jest Inglot to czyste zuo, nigdy nie wiem gdzie iść najpierw i gdzie wydać pieniądze :P

    OdpowiedzUsuń