Hej, 9 lipca wybieramy się z narzeczonym do Polski na 8 dni by podopinać na ostatni guzik sprawy związane z naszym ślubem, który odbędzie się już za 92 dni ! Z tej okazji chciałabym stworzyć listę kosmetyków i innych rzeczy które chciałabym kupić w Polsce. Ostatni raz byłam w Polsce w styczniu i pamiętam, że tyyyle planowałam kupić, a w ostateczności przywiozłam parę kosmetyków z Ziaji, żele z BeBeauty (Biedronka) i Tisane do ust ;p Tym razem chciałabym zapisać sobie wszystko, by o niczym nie zapomnieć.
Po pierwsze - proszę Was o pomoc, o to, byście poleciły mi co warto wypróbować, co nie jest dostępne tutaj w Anglii. Na pewno chcę sobie przywieść znów moje niezastąpione Tisane do ust bo to przywiezione na początku roku już się kończy. Kolejnymi kosmetykami będą żel micelarny do mycia buzi z Biedronki i peeling do twarzy z tej samej firmy BeBeauty.
Co do włosów? - Słyszałam o maseczce do twarzy z Joanny, nie pamiętam dokładnie którą, ale podobno świetnie się spisuję, więc się rozejrzę. - Jakieś sugestie?
Jedwab w płynie z Green Pharmacy - też wiele dobrego słyszałam, więc umieszczam go na swojej liście.
Twarz? - pędzel do malowania kresek z Catrice, tutaj nie mogę znaleźć nic fajnego do malowania kresek, a o tym pędzelku także się nasłuchałam pozytywnych opinii.
Może jest jakiś tusz do rzęs, cienie do powiek, podkład czy bronzer który chciałybyście umieścić na mojej must have liście? ;-)
Książka? - Na pewno odwiedzę empik, bo kocham czytać książki, ostatnio chciałam kupić "Zaklinacz czasu" ale jakoś się nie zdecydowałam, czytałyście? Jesteście w stanie coś polecić?
Z góry dziękuję Wam, za propozycję i mam nadzieję, że będę miała w czym wybierać. Pozdrawiam!
czwartek, 26 czerwca 2014
wtorek, 17 czerwca 2014
Glossybox unboxing Czerwiec 2014
Hej, wczoraj otrzymałam czerwcowe pudełko z Glossybox. Dla przypomnienia, jest to subskrypcja za którą płacimy miesięcznie £10 i co miesiąc otrzymujemy pudełko z 4-5 kosmetykami-niespodziankami ;-) Jest to świetna szansa by wypróbować kosmetyk, którego w życiu byśmy nie kupiły badź przeszły obok niego obojętnie czy też nigdy nie miałybyśmy szansy się o nim dowiedzieć. Także bez dłuższych wstępów, zaczynamy ;-)
1. Roger&Gallet Fleur de Figuier discovery ritual Shower Cream, Body Lotion and Eau Fraiche Fragrance
opakowanie: trzy próbki
price for full size: Eau Fraiche £32 for 100ml, Body Lotion £13 for 200ml, Shower Cream £9,50 for 200ml
shop at: marksandspencer.com
Cóż mogę powiedzieć, to tylko próbki, ale gdy użyję i któraś mnie w sobie rozkocha to polecę do Marks&Spencer i zakupię ;d
2. Nailgirls 3-in-1 base, topcoat and nail strenghtener
price: £13,50
shop at: nailgirls.co.uk
Jeśli oglądałyście rozpakowanie paczki z Love Me Beauty to pewnie wiecie, że tam też znalazłam lakier z tej firmy w kolorze różowym, na ten 3w1 jednak bardziej się cieszę ;-)
3. Teez Trend Cosmetics Beautiful Flat Stiff Brush
price: £16
shop at: nelly.com
Pędzel! bardzo się cieszę bo uwielbiam pędzle a ten jest wykonany z naturalnego włosia, jest dobrze zbity i pięknie wygląda ;-) zobaczymy jak się sprawdzi.
4. Got2Be Rise 'n Shine souffle
price: £4,07
shop at: superdrug.com
Niezbyt przepadam za kosmetykami do stylizacji włosów, ale spróbuję, co mi tam ;-) najwyżej przyda się narzeczonemu ;*
5. So Susan Cosmetics Universal Blush
price: £18
shop at: sosusan.com
Bardzo się ucieszyłam z tego produktu, kolor jest idealny, muszę go wypróbować i może dam jakąś recenzje na przyszłość ;-)
PODSUMOWANIE CENOWE:
Subskrypcja Glossybox: £10
Wartość produktów: £51,57
Myślę, że ten box był bardzo udany i cieszę się z zawartości, praktycznie z każdego produktu jestem zadowolona teraz, na wstępie ;-) Zobaczymy co będzie podczas używania ;-)
Polecam subskrybować box!
sobota, 14 czerwca 2014
Projekt denko #1
Hej! Od jakiegoś czasu postanowiłam zbierać do reklamówki zużyte opakowania po kosmetykach, by później uruchomić projekt denko, tak więc jestem ;-) Myślę, że jest to fajna sprawa nawet i dla mnie na przyszłość, będę mogła wrócić dotych postów za parę miesięcy i przypomnieć sobie o jakimś produkcie wartym uwagi. Także, zaczynamy !
Nie uzbierałam tego jakoś specjalnie dużo ale 9 produktów wystarczy na pierwszy projekt denko ;-) Chciałabym wam przybliżyć każdy produkt, podam jego cenę, gdzie go kupiłam, jak się sprawował i czy kupię go ponownie?
Dove Colour Radiance Leave-In Conditioning & Care Spray
kupiony w: Superdrug (UK)
cena: £1,49 za 200ml (był w promocji za pół ceny)
Pisałam o nim TU. Bardzo się z nim polubiłam, używałam go zawsze po umyciu włosów a czasami nawet i na suche bo zapach był cudowny. Mgiełka nie obciąża włosów czyli nie sprawia, że są one tłuste.
Myślę, że spokojnie kupię następną buteleczkę.
Batiste Dry Shampoo Blush Floral & Flirty
kupiony w: Sainsbury's (UK)
cena: £4,99 o ile się nie mylę za 400ml (wielka butla)
Zacznę od tego, że pielęgnacja moich włosów i odświeżanie ich nie bazuje na suchym szamponie ;-) Używam go niezbyt często, zazwyczaj do odświeżenia grzywki. Pamiętam jak kiedyś czasami dwa razy dziennie myłam grzywkę w zlewie... teraz już nie muszę ;-) Polecam, bo działa. Musimy uważać by nie 'przysiwić włosów' ale wszystko da się wyczesać ;-)
Już mam kolejną tak samo dużą butlę tylko o innym zapachu ;-)
Soap&Glory Whipped Clean Shower Butter
kupiony w: Boots (UK)
cena: £8 za 250ml
Zapach cudowny, konsystencja ubitej śmietany. Nigdy nie spotkałam się z czymś o takiej konsystencji. Super wydajny, świetnie nawilża ciało i zapach jest odczuwalny na skórze jeszcze kilka godzin po użyciu.
Zdecydowanie kupię kolejną tubkę ;-)
Avene Eau Thermale Thermal Water Spray
kupiony w: Boots (UK)
cena: £3,15 za 50ml
Była to moja pierwsza styczność z wodą termalną, dlatego wybrałam malutką buteleczkę by sprawdzić jak to działa ;-) No i działa świetnie, super orzeźwia buzię, idealna do zabrania do torebki, na upalne dni. Polecam jak najbardziej.
Już w międzyczasie zakupiłam 300ml butelkę tej wody.
Soap&Glory Flake Away Body Scrub
kupiony w: Boots (UK)
cena: £2,50 za 50ml
Chciałam kupić duży Scrub ale nie mogłam się zdecydować na żaden, więc kupiłam wtedy dwa małe słoiczki po 50ml każdy, ten i jeszcze inny który już dawno zużyłam. Ten wygrał tak czy siak i mam zamiar zakupić 300ml słój. Świetny peeling, zapach cudowny, bardzo mocno ściera, polecam!
Zdecydowanie kupię następny, ale w tym przypadku pełnowymiarową wersję ;-)
Nivea Daily Essentials Oil Free Moisturising Day Cream for Oily & Combination Skin
zakupiony w: Boots (UK)
cena: £3,99 za 50ml
Bardzo się z nim polubiłam używałam go codziennie pod makijaż, spisywał się świetnie, nie zatykał porów, zapach przyjemny, czego chcieć więcej? ;-)
W przyszłości gdy skończą się moje zapasy kremów, na pewno znajdzie się dla niego miejsce.
Maybelline NY Dream Touch Concealer Ivory 1
kupiony w: Superdrug (UK)
cena: £6,99
Spisywał się dobrze, mam drugie opakowanie, ale już go nie kupię bo znalazłam lepszy i tańszy korektor który go zastąpił.
Nie kupię kolejnego.
BeBeauty Płyn micelarny do demakijażu i tonizacji twarzy i oczu
zakupiony w: Biedronka (PL)
cena: 4,49 zł za 200ml
Przyjemny zapach, nie zmywa zbyt dobrze makijażu, ale w porównaniu do mleczka z tej firmy nie uczula. Ja zwracam uwagę na to, bym nie musiała używać 10 płatków kosmetycznych by w końcu zmyć makijaż oczu czy twarzy, w tym przypadku niestety tak było, a tu nie o to chodzi.
Nie zakupię kolejnego opakowania.
MaxFactor False Lash Effect Mascara Black
zakupiony w: Superdrug (UK)
cena: £10,99
Nie zrobiła mi krzywdy, fajna gruba silikonowa szczotka. Tusz się nie osypywał.
Myślę, że mogłabym do niej wrócić.
To by było na tyle z mojego pierwszego projektu denko, dajcie znać, czy jest sens robić serię takich postów i czy oczywiście używałyście/używacie któregoś z w/w kosmetyków?
czwartek, 12 czerwca 2014
Love Me Beauty Maj 2014
Hej!
Zaraz po Glossybox'ie zamówiłam podobny - Love Me Beauty. Subskrypcja polega na tym samym co glossybox, z tą różnicą, że wiemy co dostaniemy, mamy do wyboru jeden z trzech pakietów - zazwyczaj wszystkie produkty są takie same tylko różnią sie kolorami/zapachami/smakami. Subskrypcja kosztuje £10 i można ją "zamrozić" czyli na początku każdego miesiąca decydujemy czy w danym miesiącu chcemy otrzymać paczkę, ja na miesiąc czerwiec wstrzymałam się z subskrypcją tego boxu, bo nic nie przypadłoby mi do gustu. Nie ma co dalej się rozpisywać, pokażę wam co znalazłam w środku.
1. Tea Pigs - Tea in "Chocolate Flake Tea"
ilość: 3 saszetki
cena: £0,65 each - £1,95
Jestem wielką miłośniczką herbat, więc byłam ciekawa jak smakuje czekoladowa herbata.. ale nic szczególnego ;-)
2. Lord&Berry - Smudge Proof Eyeliner in "Sand"
cena: £8,50
Jeszcze go nie wypróbowałam, ale kolor strasznie mi się podoba, taki ciemny brąz, bardzo naturalny.
3. Raw Skincare - Natural Lip balm in "Hint of Mint"
cena: £1,98
Jest świetny, ma zapach mięty, więc przyjemnie mrozi usta, polecam ;-)
4. Nail Girls - Nail Polish in "Nude Pink"
cena: £13,50
Kolor jest bardzo trafiony w mój gust, wiele czytałam o lakierach z tej firmy i zaraz prawdopodobnie pomaluję nim paznokcie by się przekonać czy to prawda ;-) No i cena... jest 2-3 razy droższy od Essie... zobaczymy co to będzie ;-)
5. GO Stationery - Pocket Notebook Set in "Vintage Ditsy"
cena: £5
Trzy słodkie notesiki, jeden już jest w użyciu przeze mnie, nie zmarnują się ;-)
PODSUMOWANIE CENOWE:
Subskrypcja Love Me Beauty: £10
Wartość produktów: £30,93
Pudełko mi się całkiem podobało jak za taką małą cenę, w życiu nie kupiłabym tak drogiego lakieru, a jak mi się spodoba... to kto wie ;-)
To by było na tyle! Próbowałyście któregoś z kosmetyków? ;-)
środa, 4 czerwca 2014
Glossybox Maj 2014
29 maja zasubskrybowałam Glossybox, paczkę dostałam dwa dni później. Wiem, że jest już czerwiec, ale chciałabym Wam pokazać co znalazłam w paczce majowej. Zacznę od tego, co to jest Glossybox.
Każdego miesiąca, osoba która zasubskrybuje Glossybox, otrzymuje pudełko z 4-5 kosmetykami w środku. Nie każdy otrzymuje to samo, na początku odpowiadamy online na pytania odnośnie naszych upodobań, jaki mamy kolor włosów, typ cery itp by w przyszłości otrzymać kosmetyki najbardziej nam odpowiadające. Zdecydowałam się na subskrypcje, ponieważ stwierdziłąm, że jest to wspaniała okazja by wypróbować kosmetyki, których normalnie bym nie kupiła, a mogą się u mnie sprawdzić w 100% . Wchodząc na stronę Glossybox , możemy zobaczyć jakich marek produktów możemy się spodziewać, oraz poczytać co nieco o subskrypcji. Wiem, że polskim odpowiednikiem Glossybox'u jest BeGlossy i podobno kosmetyki są całkiem niezłe. ;-) Zapomniałabym dodać - koszt subskrypcji to 10 funtów miesięcznie.
Mój pierwszy Box, więc byłam nieźle podekscytowana! Ale początek niestety nie był dla mnie zbyt przyjemny... okazało się, że drogeria Superdrug świętuje swoje 50-lecie i z tej oto okazji Glossybox postanowił umieścić w swoim pudełeczku kosmetyki z tej oto właśnie drogerii, przez co 3 z 5 produktów są zupełnie nie trafione... ale zawsze mogło być gorzej ;p
W środku znalazłam 5 produktów + jedną próbkę balsamu do ciała z Garniera oraz próbkę perfum Ghost 'Eclipse'
Każdego miesiąca, osoba która zasubskrybuje Glossybox, otrzymuje pudełko z 4-5 kosmetykami w środku. Nie każdy otrzymuje to samo, na początku odpowiadamy online na pytania odnośnie naszych upodobań, jaki mamy kolor włosów, typ cery itp by w przyszłości otrzymać kosmetyki najbardziej nam odpowiadające. Zdecydowałam się na subskrypcje, ponieważ stwierdziłąm, że jest to wspaniała okazja by wypróbować kosmetyki, których normalnie bym nie kupiła, a mogą się u mnie sprawdzić w 100% . Wchodząc na stronę Glossybox , możemy zobaczyć jakich marek produktów możemy się spodziewać, oraz poczytać co nieco o subskrypcji. Wiem, że polskim odpowiednikiem Glossybox'u jest BeGlossy i podobno kosmetyki są całkiem niezłe. ;-) Zapomniałabym dodać - koszt subskrypcji to 10 funtów miesięcznie.
Mój pierwszy Box, więc byłam nieźle podekscytowana! Ale początek niestety nie był dla mnie zbyt przyjemny... okazało się, że drogeria Superdrug świętuje swoje 50-lecie i z tej oto okazji Glossybox postanowił umieścić w swoim pudełeczku kosmetyki z tej oto właśnie drogerii, przez co 3 z 5 produktów są zupełnie nie trafione... ale zawsze mogło być gorzej ;p
Zaczynamy! Więc... moja przesyłka wyglądała tak:
Po otworzeniu brązowego pudła w środku ujrzałam śliczne pudełko Glossybox ;-)
W środku na wierzchu znajduje się cienki magazyn a pod nim karteczka z wypisanymi wszystkimi kosmetykami zawartymi w majowym pudełku. Jest oczywiście przypomnienie, że w tym miesiącu pudełko sponsoruje Superdrug.
W środku znalazłam 5 produktów + jedną próbkę balsamu do ciała z Garniera oraz próbkę perfum Ghost 'Eclipse'
1. Solait Illuminating Facial Bronzing Cream
opakowanie: 100 ml (full size)
cena: £2,99 w Superdrug
Śmierdzi przeokropnie; chociaż nie przepadam za kremami brązującymi to wypróbuję i może dam później recenzję.
2. Superdrug Large Doughnut Ring
cena: £3,99 w Superdrug
Jestem niezadowolona z takiego powodu, że posiadam identyczny doughnut + niezbyt lubie go nosić, ale cóz... komuś się podaruje ;-)
3. I Love Cosmetics Strawberries&Milkshake Shimmer & Shine Lip Gloss
opakowanie: 15ml (full size)
cena: £1,29 w Superdrug
Ma piękny zapach, no i cóż mogę powiedzieć... błyszczyk nie zginie, zawsze się przyda ;-)
4. 2true PRO 3D Candy Nail Art
cena: £3 w Superdrug
Największy zawód.. w życiu nigdy nie spojrzałabym nawet na produkty tego typu do paznokci, uwielbiam lakiery, ale nie lubię żadnych innych dodatków na paznokciach, więc zupełnie mi się nie przyda.
5. Rimmel London Scandaleyes Retro Glam Mascara
cena: £6,99 w Superdrug
Najbardziej jestem zadowolona z tuszu do rzęs, bo mój jest już bliski końca, więc tak czy siak zaczynałam się rozglądać za nową maskarą. Szczoteczka jest fajna, duża no i ogólnie lubię maskary z Rimmel ;-)
PODSUMOWANIE CENOWE:
Subskrypcja Glossybox - £10
Wartość produktów - £18,26
Zapowiedzią kolejnego pudełka jest informacja, że 3 z 5 produktów będą full size, oraz że łączna wartość produktów przekroczy £40, także nie mogę się doczekać!
Jeżeli ktokolwiek chciałby zasubskrybować box, to jak najbardziej polecam ;-)
Subskrybuj:
Posty (Atom)