środa, 2 grudnia 2015

4 miesiące za nami!

No i wczoraj minął 4 miesiąc odkąd Leah pojawiła się na świecie, tak bardzo się cieszę, że ona rośnie i się zmienia, że czas póki co nie wlecze się a raczej dosyć szybko mija, teraz może po malutku się zatrzymywać ;-) Muszę przyznać, że ostatnie 3 tygodnie były świetne, Leah w końcu zaczęła drzemać za dnia, nawet 3 razy! Wcześniej w ogóle nie chciała spać, marudziła i było głośno ;p Uśmiecha się calutki czas, ciągły zaciesz! W końcu zaczęła śmiać się w głos, już wszystko ładnie w rączki chwyta i już prawie siedzi! ;O Tydzień temu była ważona i ma 5,9kg czyli nadal mały krasnal z niej ;-)
Ulubiony moment dnia dla niej to chyba kąpiel, nie jest ważne czy marudzi czy nie, w momencie wejścia do wody, jest uśmiech i machanie gierkami ;-)
Nie rozszerzamy jej diety, gdyż zdecydowaliśmy się na metodę BLW. więc jeszcze będzie trzeba kilka miesięcy poczekać ;) Jedynie co zmieniliśmy, to zagęszczamy jej mleko na noc kleikiem ryżowym ;-) Musimy walczyć by coś piła, bo strasznie się krzywi, już próbowaliśmy wszystkiego, ale musimy się pocieszyć chociaż tym, że wypije za każdym razem te 5ml wody zanim się zorientuje, że to nie mleko :P

Niedługo święta i trzeba pomyśleć o prezencie, na szczęście już coś mamy w planach, jednak wciąż się zastanawiamy ;-) Na święta przyjeżdżają do nas moja siostra ze szwagrem, Leah pozna w końcu kogoś z rodziny! ;-)

Następną dobrą wiadomością jest nasza przeprowadzka! w drugim tygodniu stycznia pożegnamy się z tą okropną ruderą i wprowadzimy się do fajnego domku, gdzie i ja i Dawid będziemy mieć dużo dużo bliżej do pracy, gdzie będzie dużo bezpieczniej i na pewno dużo lepiej! ;-)

body: H&M
skarpety, czapka, skarpetki reniferki: Sainsburys


sukienka: tesco
buciki: pep&co


króliczek: BHS
Leah ucięła sobie drzemkę, ja wstawiłam pranie, jak się obudzi to ruszamy na spacer ;-)
Miłego dnia!
Marta

1 komentarz:

  1. Tak mówią, że pierwsze 3 miesiące są najcięższe i to się chyba sprawdza. U nas było tak samo. Jeśli chodzi o wodę też nie chce jej pić! Jak się zorientuje to zaczyna gryźć smoczek i wydziwiać. Soczki pije chętnie, ale wolałabym jednak żeby piła wodę.

    OdpowiedzUsuń